Strona główna Case Studies Niech mayo, co kochają! Czyli case study MOSSO x Żabka
retail media

Niech mayo, co kochają! Czyli case study MOSSO x Żabka

Wielkanocna kampania DOOH, która… wbiła się w koszyk zakupowy tuż przed świętami! W okresie największego zamieszania przy półkach (czyli tuż przed Wielkanocą) razem z marką MOSSO postanowiliśmy przypomnieć klientom, że sałatka jarzynowa bez majonezu to jak święta bez jajek. Kampania „Niech mayo co kochają” uderzyła w sam środek impulsowej decyzji zakupowej i… nie pomyliła się w czasie ani w miejscu. Strategię komunikacji przygotowaliśmy wspólnie z agencją Washing Machine, która odpowiada za działania strategiczno-kreatywne MOSSO oraz nowy branding marki.

kampania Mosso x Żabka przygotowana między innymi przez Sales More

Założenia i format

Wspólnie z klientem oraz agencją prowadzącą markę – Washing Machine – postawiliśmy na pionierskie podejście, czyli kampanię DOOH w sieci Żabka w ramach testu w dwóch strategicznych, z punktu widzenia klienta, miastach: Warszawie i Białymstoku (MOSSO ma tam najsilniejszą dystrybucję oraz sprzedaż).

  • Timing: 11.04–19.04.2025 (idealnie na świąteczne zakupy).
  • Godziny emisji: 16:00–21:00 (moment, największego ruchu w sklepach).
  • Nośniki: 153 ekrany (zewnętrzne 55” i wewnętrzne 32–43”) w 95 lokalizacjach.
  • Target: sklepy z uniwersalnym koszykiem spożywczym.

Cel kampanii

Z pozoru prosty, czyli powalczyć o wzrost sprzedaży w okresie największego zainteresowania majonezami, mimo bardzo aktywnej konkurencji i ograniczonego budżetu.

Efekt testu? Sami zobaczcie!

Kampania dotarła do ok. 60 000 klientów Żabki, generując 108 000 wyświetleń reklam w miejscach i godzinach, które mają realny wpływ na decyzje zakupowe.

Wyniki mówią same za siebie:

  • +15,50% wzrost w sklepach z emisją reklamy vs grupa kontrolna.
  • +12,41% wzrost vs cała sieć Żabka.

Prezentowane wzrosty zostały oczyszczone z efektów sezonowych i pokazują rzeczywisty trend. Warto dodać, że równolegle wystąpił także wzrost typowy dla tego okresu roku.

Grupa Kontrolna: sklepy Żabka dobrane na podstawie lokalizacji, godzin otwarcia, struktury koszyka zakupowego oraz historycznej sprzedaży reklamowanego produktu tak, by możliwie najlepiej odwzorowywały warunki sklepów z grupy testowej.

95 lokalizacji
15,50% wzrost w sklepach z emisją reklamy
12,41% wzrost vs cała sieć Żabka
klienci robią zakupy w Żabce

Dlaczego to zadziałało?

  • DOOH + retail media – czyli komunikat w miejscu i czasie podejmowania decyzji zakupowej.
  • Kontekstowo dopasowana kreacja – spójna z kampanią YT / SoMe / gazetkami.
  • Precyzyjne targetowanie – najlepsze sklepy w województwach o najwyższej sprzedaży.

Pomimo że zarówno dla klienta jak i dla nas była to nowość mediowa (po raz pierwszy wykorzystaliśmy Żabka Ads z badaniem post-buy), nic w tej kampanii nie było przypadkowe.
Nasze doświadczenie jako agencji wielokrotnie pokazało nam, że przy niewielkich inwestycjach w kampanię możemy skutecznie zwiększać sprzedaż, wykorzystując różne kanały i narzędzia. Warunkami kluczowymi są jednak dobry planning i przemyślana strategia.

Tak było też w tym przypadku. Głównym wyzwaniem był ograniczony budżet przy jednoczesnej dużej liczbie sklepów. Aby zapewnić odpowiednią widoczność, musieliśmy przede wszystkim ograniczyć liczbę lokalizacji.

Drugim istotnym czynnikiem były godziny emisji. Dokładnie przeanalizowaliśmy, w jakich przedziałach czasowych najlepiej sprzedają się te produkty. Dlatego wybór godzin 16-21 nie był przypadkowy, a wynikał bezpośrednio z raportów sprzedażowych.

widok na sklep Żabka, w którym przeprowadzono kampanię prowadzoną m.in. przez Sales&More

Wnioski

Ten test udowodnił, że DOOH w sklepie, takim jak Żabka, może realnie wpływać na sprzedaż impulsową. Nawet przy ograniczonym budżecie i uniwersalnej kreacji można osiągnąć widoczne rezultaty.

To również przykład skutecznego wykorzystania retail media – formatu, który będzie odgrywał coraz większą rolę w nowoczesnym mixie mediowym, łącząc precyzję targetowania z bezpośrednim wpływem na decyzje zakupowe.

Klient już rozważa skalowanie kampanii na kolejne miasta.

A my? Mamy know-how, dane i case, którym możemy się chwalić!

Bo jedno jest pewne: sałatka jarzynowa nie znosi kompromisów. MOSSO też nie.